Giełda staroci 2013

Tak jak pisałam w poprzednim poście miałam problemy z internetem. Cóż się okazało? Remontują mi klatkę schodową i wykwalifikowani robotnicy przecięli mi kabel. Wspaniali ludzie. Powiem jednak szczerze, że specjalnie nie przeżywałam braku internetu - wręcz przeciwnie. Zdałam sobie spraw z tego, iż rzadko z niego korzystam.

Poza tym miałam czas do powrotu do rzeczywistości. Dwa tygodnie ferii zmieniło kompletnie moją codzienność. Trudno było mi się przestawić. Nie mam czasu na siłownię - nad czym ubolewam, wpadłam w amok obżerania się - tak więc 58 kilo poszło się... Znowu muszę zaczynać wszystko od początku, ale damy radę :)

Ponieważ w moich postanowieniach miałam między innymi rozwijanie swoich zainteresowań, dzisiaj będąc na giełdzie staroci pocykałam kilka zdjęć. Mam nadzieję, że fotorelacja wyszła przyzwoicie. Pozwoliłam sobie pobawić się programem Picassa.









































No ,ale że to jest blog głównie o zdrowym trybie życia, dbaniu o siebie (😂) wypadałoby też dodać coś w ten deseń.  Ponieważ wczoraj nie było mnie w domu i ogarnęłam małą imprezkę na drugi dzieńm, jak zwykle mój organizm strasznie to przeżywa. Zbawieniem jest dla mnie woda, która sprawia ,że wracam do żywych. 


"Kuracjusz"- ambitna i chwytliwa nazwa :D 





 Każdy więc wie, że woda mineralna to wspaniała rzecz :D

Komentarze

  1. No żebyś wiedziała, że jesteś zła :P
    A zdjęcia bardzo klimatyczne i takie hmm, retro :) Podobają mi się :)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. na takiej giełdzie staroci czasami można znaleźć coś naprawdę ciekawego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha, nazwa wody rzeczywiście adekwatna :D
    Co do porzucenia ćwiczeń, to get your ass up! Te 58 kg samo się nie zrobi :D
    A jeśli o zdjęcia chodzi, to 1, 2, 4 i dwa ostatnie to moi faworyci. Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Woda najlepiej gasi pragnienie :) zwłaszcza po imprezach jest niezastąpiona :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gramofon <3 A nazwa wody rządzi xd
    Zapraszam do mnie :)
    http://olin-ollin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne starocie :D Ja nie wyobrażam sobie dnia bez wody! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. na zdjęciach dokładnie widać to, co jest największym urokiem giełdy staroci: że można tam kupić mydło i powidło, a obok cudnych bibelotów (które czasami okazują się prawdziwymi dziełami sztuki sprzedawanymi za bezcen przez nieświadomych właścicieli) znajdziemy i graty, których przeznaczenie aż ciężko odgadnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super blog :) Zapraszam do mnie: joasiasworld.blogspot.com - komentarze i obserwacja mile widziane(odzwięczę się).

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny wpis :D Chciałabym być na takiej giełdzie, aż przypomniała mi się książka "Wybranka bogów" ;p. Zapraszam do mnie: http://anotherverra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Drugie ładne :3
    Zapraszam do mnie w wolnej chwili ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. Z chęcią bym się wybrała na taką giełdę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale bym se poszła na taka giełdę :D
    Te zdjęcia robiłąm sobie w webcam toy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudowne <3
    Bardzo fajnie czyta mi się Twoje posty, możliwe, że będę tu zaglądać tu częściej.
    Obserwuję i liczę na rewanż
    http://linka-kattalinka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. super zdjęcia-uwielbiam takie starocie

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne zdjęcia;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładne zdjęcia ;) Uwielbiam takie miejsca, na zdjęciach widać sporo perełek ;D
    Zależy do jakiej firmy należysz jako konsultantka, w Avonie chyba bym po nocach nie mogła spać w obawie, że nikt nic nie zamówi i spadnie mi ciężko wypracowany procent ;p w Marizie wystarczy, że zamówię za 56 zł to mój procent pokrywa koszt przesyłki i nie wychodzę na minus ;) A na danie kilku koleżankom katalogu nie zużywam wiele siły ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. piękne zdjęcia!
    też uwielbiam wodę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. śliczne są te rzeczy. najchętniej wszystkie bym zabrała do siebie ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak ja żałuję, że w moich okolicach nie ma takich targów ze starociami. Często można tam znaleźć piękne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne zdjęcia! Uwielbiam giełdy staroci, nigdy nie wychodzę z nich z pustymi rękami!

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję za odwiedziny!
    Świetne zdjęcia, nie raz można tam znaleźć fajne oryginalne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. fajowe ! :)
    Zapraszam do mnie zaobserwuj skomentuj zrobię to samo ♥ ♥ To dla mnie ważne ;*
    www.oliwiaa-blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Tak jesteś niedobra:) Ale najważniejsze, że już wróciłaś:D Zdjęcia świetnie Ci wyszły, takie klimatyczne i wg. Najbardziej podoba mi się drugie:)
    Nazwa wody genialna, zwłaszcza po imprezie:)
    Pozdrawiam;D

    OdpowiedzUsuń
  24. na takiej giełdzie można znaleźć wiele ciekawych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mistrzowie :))
    Ja bym im taką awanturę zrobiła , że by mnie popamiętali do końca życia , ever ! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne te fotki :D super! :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetna fotorelacja, zdjęcia mają klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapraszam do mnie na rozdanie ! ♥

    http://sandra-lip.blogspot.com/2013/02/rozdanie-2802-2803-2013-r.html

    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  29. super wpis! *.* Serdecznie zapraszam do nas! Do czytania opowiadania, wyrażania opinii w komentarzu i obserwowania --> http://always-back-for-you.blogspot.com/ pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  30. megafajny wpis <3 uwielbiam targi staroci a zdjecia cudowne. az zrobilas mi ochote zeby na taki targ pojechac... :)

    OdpowiedzUsuń
  31. czasem lubie iść na taką giełdę staroci.

    OdpowiedzUsuń
  32. Lubie takie targi staroci, choc nigdy nic na nich nie kupuje, lubie po nich pochodzic.
    Obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  33. lubię takie starocie :D. Kuracjusz? hah xd.
    ładnie tu, będę wpadać, a Ciebie kieruję do mnie: inaczejznaczypomojemu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. z chęcią wybrałabym się na taką giełdę <3

    OdpowiedzUsuń
  35. oj wspaniała ;)
    Cudowne zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  36. Wypijam na raz 1 litr wody mineralnej a robię to 3 razy dzienniejestem mistrzem
    Czasami w starociach można znaleźć skarby!
    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  37. ohhh tak woda potrafi zdzialac cuda..:)

    OdpowiedzUsuń
  38. giełda staroci to cos co lubię, ale nigdy nie mam czasu zajrzeć;/

    dziękuje bardzo ciesze sie, że nagłowek sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  39. ale fajne! uwielbiam takie targi staroci, choć zawsze przeglądam rzeczy, ale nic nie kupuję :) taaak, ferie rozleniwiają.. każdy o tym wie ._.
    powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Te rzeczy mają duszę !! :)) woda najtanszy i najzdrowszy do spozycia plyn :))

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam takie starocia! :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Bardzo ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  43. w moim mieście co tydzień organizowana jest taka giełda - na której na serio WSZYSTKO można kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  44. To się nazywają inspirujące zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  45. cudowne rzeczy :) uwielbiam takie ;D

    OdpowiedzUsuń
  46. marzy mi się jechać na taką giełdę, niestety u mnie w okolicy nie ma nic podobnego :<

    OdpowiedzUsuń
  47. O rany, ja bym się z chęcią na taką giełdę wybrała, ale w moim mieście nie słyszałam, żeby się coś takiego odbywało :)

    OdpowiedzUsuń
  48. dzięki i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  49. u mnie w miescie jest taka gielda staroci co miesiac..:)

    OdpowiedzUsuń
  50. och szczęściaro! u mnie dzień bez internetu łączy się z ciągłym jęczeniem i wzdychaniem ;p
    a zdjęcia rzeczywiście świetne (mówię to jako córka i córka chrzestna fotografów, więc wiesz! :p)
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  51. marzy mi się wyjazd na giełde staroci ! Zazdroszcze każdemu kto ma okazje zwiedzac take miejsca. Chciaz znając mnie pewnie bym przyjechala do domu z pustym portfelem i mnóstwem nieprzydatnych rzeczy ;PP Ale tak żeby chociaz pooglądac .. jechałoby się.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#czarnyprotest

Deutschland - Rengschburg und München. Zalana Bawaria 2013

Bytom. Najmilsze miasto w Polsce