No straszne, Platforma Obywatelska pojawiła się na polskich plażach. "DAJCIE POLAKOM SPOKÓJ" - piszą na twitterze ci co nad morzem nie są. Nie prowadzili agresywnej kampanii, rozłożyli leżaczki, parawany, wszyscy grali w siatę. Jakbym nie podeszła naprawdę blisko to nawet bym ich nie słyszała - bo to w końcu morze, wiatr i w sumie żeby się ze sobą komunikować trzeba niemalże krzyczeć. Ten kto chciał to sobie podszedł do "Plażowego Miasteczka", ten kto nie chciał, mógł rozłożyć się 50 m dalej i nikt go nie molestował ulotkami, czy politycznymi hasłami. W sumie było spoko. Nie tak agresywnie jak nad morzem pojawił się Korwin stojący na drabinie w samym centrum miejscowości ( czytaj tu ), czy nawet Kukiz krzyczący hasła wyborcze. Ludzie, izzy.
Główną atrakcją był poseł PO Borys Budka. Tak jak piszą media, serio jest święcie przekonany,że prezydent zaprosi opozycję do rozmów przy, jak to określił okrągły stole.
Ludzie naprawdę bardzo chętnie się zapisywali na gry zespołowe. Było w końcu o co walczyć. Dla zwycięzców Platforma Obywatelska miała do zaoferowania BILET DO BRUKSELI. Dzieci były zawiedzione, że nie mogły się zapisywać, bo nie było już miejsc. Tak było. Myślcie co chcecie, ja tam nie jestem fanką żadnej partii politycznej, w tym i PO, ale nie było wcale tak strasznie. A kto by nie chciał zwiedzić Europarlamentu??? ZA FREE?!
Oprócz super, mega, świetnego wyjazdu do Brukseli, można było zgarnąć parę innych nagród. Jakich? Zajrzyjmy do biura organizatora.
Czapeczki...
To chyba te...frisby?
Dzieciaczki dostawały takie książeczki. Jedną sobie bezczelnie ukradłam 😉 Wysępiłam również niebieskie okulary z logo PO, ale podarowałam je w prezencie dziewczynie gościa z TVN24, z którą miałam przyjemność siedzieć na niebieskich, niezwykle wygodnych leżakach (również z logo PO).
Były też jakieś dmuchane pufy, niebieskie parawny chroniły przed zimnym wiatrem. No komfort 100%. Gdybym robiła jakąś imprezę na plaży, zatrudniłabym organizatorów z PO.
Zmęczeni zawodnicy dostawali wodę firmy PO, pod nazwą "Wakacje z Europą". Nie napiszę jak smakuje, nie dane było mi spróbować. Ciekawe z jakiego źródła pochodzi. Może to zwykła kranówa? Albo w środku są jakieś dopalacze? Nie mam pojęcia, w każdym razie bardzo żałuję, że jej nie spróbowałam i chyba nigdy sobie tego nie wybaczę.
PO oferowało nie tylko swoją wodę, ale także DARMOWĄ LEMONIADĘ. A stojący w kolejce Pan, spojrzał na darmową lemoniadę i powiedział, że jest dobra.
Wszyscy widząc radość Pana, ustawili się po lemoniadę w kolejce za nim. Lemoniada się lała. A widzieli ludzie, że była dobra.
I tak upłynęło południe i poranek.
Ale zanim upłynęło, dzieciaki nieźle się bawiły. Przygotowano dla nich masę konkursów, dostawały breloczki i różne inne bajery, o których już wspominałam.
Uczyły się pierwszej pomocy.
Zaistniały w telewizji.
Rysowały sobie.
Z Budką.
Słoneczka i chmurki.
Na tym zdjęciu akurat chmurki.
To były na 100% chmurki.
Pan Borys Budka powiedział "a teraz narysujemy sobie chmurki".
Tak było.
I wszyscy się bardzo cieszyli :)
I Pan Budka też się cieszył.
A jeszcze inni się cieszyli i ćwiczyli.
I ja też się cieszyłam,
ale zgłodniałam...
...więc poszłam zjeść rybę.
No i zjadłam tę rybę i chciałam sobie iść znowu na plażę, bo o 17.00 Budka wraz z innymi członkami z PO, miał rozmawiać na temat demokracji z obywatelami i obecnej sytuacji w Polsce. A tu co? Lipa. Wszystkie drogi pozamykane.
Bo się orkiestry dęte pozjeżdżały i robiły show.
Podeszłam więc do stróża prawa i zapytałam się, którą drogą można się wydostać z tego tłumu. Dobry człowiek, prawy, wskazał mi drogę.
Mimo tak wielkiego zamieszania, w Rowach panował ład
i porządek.
A jednak nie?
Jakiś Niemiec zasłabł na tej oto drabince(?) w parku linowym, który jest z resztą obok mojego wczasowego domku. Ludzie mówili, że podobno zapomniał leków na nadciśnienje. Drudzy stwierdzili "hehe, nie zrozumiał regulaminu" (tak było). Według strażaków, którzy go ściągali ofiara była "tęgiej wagi" (tak było x2). Każdego szkoda.
Pogoda się popsuła, orkiestry dente grały na ulicach, rozgrywek plażowych już nie było, więc i ludzi ubyło. Poseł PO Borys Budka wraz z innymi członkami partii, rozmawiał z obywatelami na temat niezawisłości sądów i demokracji.
Ludziom było wygodnie, tak jak mi było wygodnie, gdy siedziałam na jednym z niebieskich leżaków.
Były mali karatecy, ale w sumie nie wiem dlaczego
Jak to dzieci nie interesowały się tym, co mówi poseł, a że były na plaży to bawiły się piaskiem.
Im też dali te śmieszne książeczki
Transmisje na żywo, filmiki nagrywane dronem. Ten filmik nagrany dronem fajnie wyszedł. Ogólnie wszystko co jest nagrane dronem fajnie wychodzie, c'nie? Można go zobaczyć na fejsbókowym fanjpejdżuuu PO.
Cóż, zainteresowanie gadaniem posła PO widać na załączonym obrazku.
A ludzi było mało, bo wszyscy byli zainteresowani Ogólnopolskim Przeglądem Paarad Orkiestr Dętych w Rowach.
A ty mój drogi czytelniku, gdybyś miał do wyboru spędzenie wolnego czasu słuchając Pana Borysa Budki lub słuchając orkiestr dętych, co byś wybrał?
Fajna relacja dobre zdjęcia chociaż ja nie lubie spotykac polityków na plazy
OdpowiedzUsuńNo na urlopie to ja raczej z dwojga złego wolę orkiestrę niż politykę. Ale w sumie dobrze, że coś się dzieje, jest wybór i można skorzystać z takiej czy innej atrakcji. Fajnie to zrelacjonowałaś, świetne foty :).
OdpowiedzUsuńFajnie, że coś się dzieje :) Zawsze to jakiś pozytyw ^^
OdpowiedzUsuńI pozytywów trzeba w dzisiejszym świecie szukać :)
UsuńCiekawy pomysł, choć ja osobiście bym się nie zainteresowała, ze względu na podłoże polityczne wydarzenia ;) Ale na plus fakt, że można było spokojnie spędzić dzień na plaży ;)
OdpowiedzUsuńLubie takie imprezy. :D
OdpowiedzUsuńPolityka nie bardzo dla mnie, ale na plaże to bym się wybrała ;D
OdpowiedzUsuńSuper to wszystko opisałaś :) Polityką się za bardzo nie interesuje bo trudno mi zrozumieć to wszystko, ale mam nadzieje, że to zmienię. Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
te wszystkie polityczne zagrywki i sprzeczki to nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Bardzo fajny post :) Dużo zdjęć :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zdałaś relację z większości dnia :) Nie mam ulubionego polityka, a o swoich przekonaniach nie będę pisać, bo jeszcze ktoś mnie posądzi, że zamierzam jakąś partię założyć, a całą elitę, która teraz panuje na Wiejskiej wypier...wysłać na zasłużone wakacje ;)
OdpowiedzUsuńJednak z Panem Borysem, no i z kilkoma innymi politykami bardzo chętnie bym podyskutowała - z jednymi wymieniła poglądy, z innymi może weszła w kulturalny spór, a jeszcze innym...tu wstawmy cenzurę ;)
Teraz grasują po polskich plażaxh, także jak jesteś może gdzieś nad Bałtykiem, to masz okazję sobie z nimi podyskutować 😉
UsuńMieszkam w Gdańsku, więc blisko mam, ale polityk, z którym chciałabym najbardziej podyskutować i w sposób, który mało przystoi damie ,,ręcznie" wytłumaczyć, że może odrobinkę się myli i złą drogą kroczy to na pewno tam gdzie PO to się nie pojawi. Jednych nie puszcza z domu żona, innym kot nie pozwala ;)
UsuńCóż zrobisz, nic nie zrobisz. Jedne co mam tutaj na blogu to przyjazd naszego prezydenta. Swoją drogą, gdyby ktoś inny się pojawił, nie z opozycji to chętnie bym o tym napisała. Niestety, póki co chyba nie ruszą się że stolicy :(
UsuńRelacja prawie obiektywna, choć jak wiemy 'prawie' robi wielką różnicę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Trafiłem tu po linku z bloga Iwony Kmity, bo zaciekawiła mnie Twoja wypowiedź. Faktycznie masz rację, że komentarze do posta "Czarny protest" rozwinęły się w takim kierunku, który przykrył sens określony wpisem, a tego chyba nie oczekiwałaś. Ja w takiej sytuacji przepraszam Czytelników i ... zawieszam możliwość komentowania.
OdpowiedzUsuńTen reportaż jest niezły, bo pokazuje na co idą pieniądze wypłacane politykom. I chociaż POPISdowatych nie cierpię (tak jak i innych partii sejmowych, może poza "N"), to jednak PO chyba nie zmarnowała kasy.
Mam za to nadzieję, że wyborcy ich zmarnują.
O zdjęciach nie chciałbym się wypowiadać, bo to niejako mój zawód, ale ... nad jednym (#29) zatrzymałem się dłużej. Tak trzymać!
Ją nie opowiadam się za żadną opcją polityczną. Teraz niektórzy bardziej są za PO, ale chyba zapomnieli grzeszków tej partii za czasów jej rządów. :) Tak widzisz, co do tych komentarzy z "Czarnego protestu" - ponieważ mój blog jest troszkę polityczny, nigdy nie zdecyduję się na blokowanie komentarzy. Uważam, że każdy się może wypowiedzieć ( chociaż jak widać nie każdy potrafi). Gdybym ograniczyła kkmentowanie, lub zaczęła usuwać posty, można by mnie oskarżyć o stronniczość :) Pozdrawiam.
UsuńTrochę się nie zrozumieliśmy ja nie miałem na myśli 217 komentarzy, które przychodzą na przestrzeni 2 miesięcy, tylko o kilkuset, które pojawiają się w ciągu 4-5 godzin, gdy Twój post trafia na pierwsze strony mediów wirtualnych i papierowych.
UsuńMój blog też początkowo miał być "troszkę polityczny", bo zaczynałem ok. 1992 r., gdy jeszcze nie było "www", nie było blogów, i nie było amatorskich aparatów cyfrowych (ja miałem służbowego). Teraz to prawie wyłącznie polityka.
Sorry! Andrzej Ty z tym N tak na serio?!
UsuńAndrzej - obojętnie jakie komentarze - komentarze to komentarze i tak bym ich nie usunęła :)
Usuń@Makroman
UsuńTrochę się już znamy Wojtku, i chyba nie musisz podejrzewać, że robię sobie jaja.
@Magda Grabowska
Komentarzy, które już wpadły na blog nie usuwam, nawet jak mi wymyślają od ch... i ...synów. Gdy jednak zaczyna się masówka to zamykam możliwość komentowania.
Rozumiem, ale w sumie co to komu szkodzi :) Z jednej strony człowiek chce pezerwać karuzelę śmiechu, z drugiej - jak chcą dyskutować niech dyskutują i chyba się tylko cieszyć, że na twoim blogu. Chociaż jak to napisała nasza bloggerka, którą oboje czytamy - jesteś gospodarzem na swoim blogu, a blog jest twoim domem. Pytanie czy pozowlisz gościom robić bałagan w swoim domu. Ty czekasz grzecznie aż wyjdą, a ja niczym dwór w Panu Tadeuszu - drzwi otwarte ;) Myślę, że to była tylko jednorazowa sytuacja, aczkolwiek no... kto wie, kto wie ;)
UsuńAndrzeju - chyba jednak mało. Maciej jestem nie Adalbert. A o sympatie dla N. W życiu bym Cie nie podejrzewał.
UsuńSorry za tego Wojtka ☺ , oparłem się na jakimś komentarzu, gdzie nie protestowałeś, że jesteś Wojtkiem. A propos, ja tylko na blogu historycznym posługuję się imieniem i nazwiskiem, na pozostałych używam nicka "Anzai", którego tutaj - nie wiem dlaczego - nie daje się wpisać. Dlatego byłem zdziwiony, że zwróciłeś się po imieniu i tak samo próbowałem odpowiedzieć.
UsuńCo do partii "N" to nie jestem ich sympatykiem, uważam, że jest to jeszcze gorsza od PO opcja, ale doceniam ich sposób organizacji, przedstawiania linii programowej, i organizowania wyborców.
Pozdrawiam Andrzej Rawicz (Anzai)
PO dziękuje POpaprańcom!
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko że ta "Europa" nie jest nazwana po imieniu - czyli EUROKOŁCHOZ - bo to właśnie się buduje pod szyldem UE.
Ja das ist gut
UsuńMogłaś sobie darować ani ładnie nie wyszło ani ZSRE zwolenników nie przydało.
UsuńTy sobie mogłeś darować :) Eurokochłoz, Popaprańców i całą wcześniejszą resztę ;) to wyszło bodajże rewelacyjnie
UsuńJak bym mógł to bym sobie darował.
Usuńale nie mogłem - oto pokazujesz sielankę, sport, młodość zdrowie itp. a to wsjo propaganda rodem z III rzeszy I ZSRS - a UE to kontynuatorka obu.
Na szczęście luka do Ciebie sporo inteligentnych osób - co to plaża owszem ale PO olewają i to daje nadzieję na przyszłość tego kraju.
Po prostu pokazuję jak było :) Na końcu masz zainteresowanie ludu, kiedy ta "sielanka" się skończyła i nadszedł czas na rozmowę o przyszłości kraju ;) Tłumów wtedy nie było, o czym również napisałam. Co ja ci poradzę na to, że ludzie lecą na darmową lemoniadę, fanty i bilet do Brukseli :D?
UsuńNie, no owszem - za obiektywizm masz u mnie piwo!
UsuńCo nie zmienia faktu, że pokazywanie twarzy Borysa (już lepiej było myszkę agresorkę - logiki nie trzyma, ale za to całkiem seksowna) jest towarzyskim nietaktem.
No co ja ci poradzę, że nikt z prawicy nie pojawił się na plaży tam gdzie sobie wczasuję :) Gdyby był ktoś z PiSu też bym wstawiła zdjęcie jego twarzy. ;) Piwo mówisz? Trzymam za słowo!
UsuńNo co ja ci poradzę, że nikt z prawicy nie pojawił się na plaży tam gdzie sobie wczasuję :) Gdyby był ktoś z PiSu też bym wstawiła zdjęcie jego twarzy. ;) Piwo mówisz? Trzymam za słowo!
UsuńTak między nami, PiS to taka prawica jak z PO libertarianie...
UsuńMamy w Polsce potworne pomieszanie pojęć.
A tak na marginesie. Zauważyłem ciekawy szczegół na zdjęciu z nauki udzielania pierwszej pomocy. Tłumaczyli jak ustabilizować połozenie głowy by stale mieć udrożnione drogi oddechowe, czy zachowali ten sekret dla siebie. Bo widać wyraźnje żepod szyją manekina jest usypany wałek z piasku, ja wiem ze tak mam być (można zwinąć kurtkę lub coś w ten deseń) ale wiele osób nie wie i dmucha w tego nieszczęsnego silikanta aż im powietrze uszami idzie... bezskutecznie.
Zgadzam się. Większość prawicowców to totalne lewaki xD i nie da się im tego wytłumaczyć. Dla nich moje poglądy to lewactwo, a tym czasem ja uważam się za prawicę. Margaret Thatcher byłaby ze mnie dumna
Usuń70 lat ćwierkających na sowiecką nutę debilków zwanych dziennikarzami, skutecznie wymieszało pojęcia. Dziś jak ktoś powie "skrajna prawica" o ruchach typu faszystowskiego to inne debilki biją mu brawo - tymczasem faszyzm, nazizm, komunizm itp. to mutacje socjalizmu! A socjalizm wszak to najczystsza lewica.
UsuńSkrajna prawica to libertarianie, monarchiści, i im podobni. Przyznasz że na naszej scenie politycznej jedynie Kukizy częściowo do tego modelu pasują.
Aktualnie mamy układ taki:
PiS - "grupa rekonstrukcyjna sanacji" jak to ujął Braun świetnie ichn określa. Dodać do tego należy że są wspierani przez Jankesów i z punktu widzenia UE są anerykańską V kolumną w Europie.
PO - ultra etatyści (odmiana socjalizmu), zaprzedani Unii a przez to Niemcom. Z punktu widzenia PiS i środowisk patriotycznych pełnią rolę volksdojczy, kapo i murzyńskich handlarzy niewolników.
N. - byt który powstał albo z pychy Balcerowicza, albo ... na życzenie CIA dla by rozbić głosy wyborców PO na inne ugrupowanie. Najlepiej wypadają na zdjęciach (bo jak zaczynają mówić, to katastrofa)
PSL - Gminna Spółdzielnia Samopomocy - marnie wypadają w sondach ulicznych ale lepiej na wyborach bo wszak "dobre ciele wie skąd mleko płynie". PiS ich ostatnio sporo przeczołgał, więc jest szansa że będą siedzieć cicho.
Wreszcie SLD - Najprawdopodobniej orzewerbowani na stronę amerykańską, njezwykle skutecznie podkładający nogę przeciwnikom PiS (w sumie ten sam szef...)
Tak więc z kondominium niemiecko rosyjskiego staliśmy się polem rozgrywki wywiadów wielu krajów, a nasza scena polityczna to de facto wydmuszki uwiązane na pasku potężniejszych graczy.
I dlatego niecierpę demokracji!
Cóż mogę napisać mój drogi? Zaprzeczyć nie mogę. Demokracja jest dobra tylko wtedy, kiedy państwo ma mądrych obywateli...
Usuń... no właśnie ;D
Gdyby były lajki do komentarzy, dałabym ci lajka xd
UsuńStaram się nie mieszać do polityki, bo za bardzo się na tym nie znam i się tym tematem nie interesuję, ale nie popieram PO. Mimo wszystko fajna inicjatywa, nagroda też - bilet do Brukseli to fajna sprawa, szczególnie dla kogoś, kto nie może sobie pozwolić na wyjazdy za granicę.
OdpowiedzUsuńTrudny wybór ;p
OdpowiedzUsuńNa plaży chętnie bym posiedziała.
Jakoś nie przepadam za politykami
OdpowiedzUsuńPO zawsze miało najlepszych marketingowców. Muszę powiedzieć że pomysł z biletem do Brukseli w dechę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zolza73.blogspot.com
Tak, marketing, organizacja na plus 👍👍
UsuńFajny klimacik :)
OdpowiedzUsuńNa plażę mogłabym iść nie koniecznie dla PO ale zwyczajnie dla relaksu :)
OdpowiedzUsuńNo to widzę, że nad morzem się działo. Skoro nie robią nic złego, nikogo nie skrzywdzili, to nie widzę powodu, aby krytykować tę atrakcję - choć ja za żadną partią nie jestem;)
OdpowiedzUsuńLekko przeraziłabym się, gdybym miała spotkać się z politycznym światem podczas własnego wyjazdu/urlopu/wycieki - niezależnie od poglądów uważam, że wakacje są pewnym oderwaniem od rzeczywistości. Na urlopie powinniśmy zapomnieć o sprawach życia codziennego, wrzucić na luz, myśleć o "niebieskich migdałach" :)
OdpowiedzUsuńMnie przeraża, jak mało ludzi interesuje się polityką. Uważam, że po prostu trzeba pewne rzeczy wiedzieć i pamiętać, by móc sprawdzić i wartościować ludzi, na których płaci się podatki (obojętnie po której stronie siedzą - wszystkich) :( To przecież wpływa na nasze życie bardziej niż kosmetyk czy nowa bluzka i nie powinno być poddane żadnej modzie.
OdpowiedzUsuńJak widzisz, nawet tutaj w komentarzach, różnie bywa :)
UsuńJa tam bym z chęcią posłuchała co mają do powiedzenia, zawsze to jakaś rozrywka. :D
OdpowiedzUsuńNo jasne ;)
UsuńCiekawy pomysł na organizacje ale polityka to nie dla mnie, wynudziłabym się mega .. :D
OdpowiedzUsuńWygląda na fajną imprezę, też bym się tam pojawił,gdybym miał możliwość. Jakoś specjalnie nie jestem zainteresowany polityką,ale mógłbym posłuchać. Lemoniady się napić. Dopóki by mi nie kazali czegoś podpisać,że ich popieram to mogę się wspólnie bawić :D (zasada z podpisywaniem dotyczy chyba każdej partii jak dla mnie).
OdpowiedzUsuńOd czasu iedy mieszkam za granicą to nie mam styczności z polityką , jednakże widzę co się dzieję w tv. Apropo tej Imprezy, uwielbiam takie organizacje !
OdpowiedzUsuńDla mnie to jednak przesada, tak samo jak pojawienie się polityków PO na Woodstocku. Oczywiście, nie byłoby ich tam, gdyby nie zgodzili się na to organizatorzy. Ale to zupełnie inny temat.
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się tak nachalne agitowanie, ale jeśli na plaży mieli swój wydzielony teren, nie byli zbyt głośno, nie było megafonów, namawiania, to niech już będzie. Choćby dla samej sekcji z ratownikami i nauki udzielania pierwszej pomocy. :)
A ja z chęcią wysłuchałabym tej orkiestry :)
OdpowiedzUsuńByłoby z pewnością coś nowego dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa w politykę się nie mieszam :) Ale to coś nowego :)
OdpowiedzUsuńJest to jakaś alternatywa i sposób na ocieplenie wizerunku. Trochę też przypomina mi to lata 90 (chyba), kiedy były pikniki wyborcze i można było dostać jabłka, cukierki, karteczki tylko za to, że się powiedziało, że namówi się rodziców na głosowanie na danego Pana/Panią :)
OdpowiedzUsuńciekawy post, plus za pomysłowość;)
OdpowiedzUsuńjak dużo się dzieje nad polskim morzem! sama bym w sumie też raczej wolała spędzić trochę czasu na plaży BEZ Platformy, ale widzę, że się postarali i zapewnili dużo atrakcji. xD wybrałabym się do Europarlamentu. xD
OdpowiedzUsuń