Zlot Super Bohaterów 2013 - Bytom

Jak wybywać z domu to już w konkretnych celach. Zgłosiłam się na wolontariat , alby pomagać przy jakiś festiwalu w Bytomiu. - nie wiem co mi odbiło, w każdym razie ładnie potruptałam do pani z Wiedzy O Kulturze i wpisałam się na listę pomocników. No nic stało się. Na początku psioczyłam, ale jak zobaczyłam, a raczej poczułam z czym to się je, to powiem szczerze,że nawet mi się spodobało. No i co dalej? Parada przeszła, a ja siedzę jak ciota i cykam fotki. A przecież "królowie mocy" dali mi zadania i mianowali "strażnikiem ognia" . Nagle w ciągu niecałych 3 sekund opanowałam zaawansowaną sztukę teleportacji i miałam sprawdzać superbohaterów, czy oni potrafią uczynić to samo co ja. Teleportowanie , czyli wrzucanie kapsli do kubka , w 100 proc. sprawdzało sprawność herosów. Ode mnie zależało , czy dostaną pieczątkę i "kapsel mocy" - było około 50/60 grup, zastanawiam się ile wtedy zwykły kapsel po piwie pomalowany na czarno i mazak z pieczątką za 2 złote b...