W ten weekend Bytom wykazał się niezwykłą aktywnością wśród organizacji społecznych. W sobotę 05.03.2016 odbyła się manifestacja "Cyrk bez zwierząt", znów dzień później nietypowy wyścig "Szpilki kontra bruk"
W ten weekend Bytom wykazał się niezwykłą aktywnością wśród organizacji społecznych. W sobotę 05.03.2016 odbyła się manifestacja "Cyrk bez zwierząt", znów dzień później nietypowy wyścig "Szpilki kontra bruk"- zawodnicy musieli zmagać się z nierównymi brukowymi ulicami podczas biegu. Mimo, że miasto od dłuższego czasu zostało skreślone na straty, mieszkańcy Bytomia i aktywni działacze nie zrażają się i coraz częściej organizują różnego rodzaju happeningi, które nie tylko ożywiają tutejszą społeczność, ale także sprawiają, że miasto odradza się na nowo.
"Cyrk bez zwierząt" to ogólnopolska akcja przeciw złemu traktowaniu zwierząt w cyrku. Oczywiście przyłączył się do niej także Bytom. Organizatorzy obok symbolu miasta- śpiącego lwa, zachęcali mieszkańców do podpisywania petycji mającej na celu zapobiec wykorzystywanie przez cyrki przedstawicieli braci mniejszej, zazwyczaj przetrzymywanej w okropnych warunkach.
Do akcji przyłączyły się dzieci z grupy "UNO" i Domu Dziecka. Dzięki nim pokojowy protest przyciągał przede wszystkim bytomskie pociechy. "Od małego trzeba wpajać wrażliwość na krzywdę bezbronnych, słabych zwierząt" - mówi jedna z organizatorek.
Nie prowadzono agresywnej kampanii. W przyjazny, kolorowy, a jednocześnie pouczający sposób walczono o godne traktowanie zwierząt. Inicjatorzy chcą aby Bytom dołączył do grona miast, gdzie cyrki ze zwierzętami nie mają wstępu. Należą do nich między innymi Wrocław, Poznań, czy Warszawa
Najnowsze badania biologiczne wspierają tezę, że część zwierząt ma rozwiniętą świadomość, co oznacza, że zdają sobie sprawę ze swojego istnienia, przeżywają ból i cierpienie w indywidualny sposób, a nie reagują mechanicznie na bodźce. Obrona zwierząt w cyrku nie jest "lewackim odchyłem" , a raczej kwestią ukształtowanych przekonań etycznych. Powinniśmy sobie zdawać sprawę z tego ,że są one zmuszanie przemocą do wykonywania sztuczek, a ich transport odbywa się zazwyczaj w okropnych warunkach
Kampania miała charakter przede wszystkim informacyjny. Prowadzący zaczepiali ludzi na Rynku, nie tylko namawiając ich do podpisania petycji, ale także w celu uświadomienia ogromu problemu z jakim przyszło im się zmierzyć.
Warto by się jednak zastanowić, czy rzeczywiście wszystkie cyrki są problemem. Jest wiele takich, które bardzo dobrze traktują swoje zwierzęta. Coraz częściej cyrkowe numery opracowywane są ze specjalistami od etologii i psychologii zwierzęcej. Oznacza to, że podczas wykonywania danych sztuczek, zwierzę nie jest zmuszane, lecz wszystko traktuje jako zabawę. Poza tym nawoływanie do niewykorzystywania zwierząt dotyka również cyrków stacjonarnych, które nie borykają się z problemem ich przewozu, a warunki w jakich są przetrzymywane nie mają żadnych zastrzeżeń.
Wczoraj ruszyła druga edycja wyścigu "Szpilki kontra bruk". W ten nietypowy sposób bytomianie obchodzili coroczne święto Dnia Kobiet. O dziwo okazuje się, że panowie zdecydowanie lepiej radzą sobie w butach na obcasie niż panie.
Ten niezwykły eksperyment Bytom zawdzięcza organizacji pozarządowej Piękna strona miasta, która dzięki aktywnemu i nieszablonowemu działaniu zmienia miasto na lepsze.
Wyścigi na dystansie 100 m na wyższym i niższym obcasie, sztafeta - z takimi konkurencja i musieli się zmagać wczorajsi uczestnicy konkursu.
W biegu startowali nie tylko amantorzy ale także profesjonaliści. Zdecydowanie przodowała Miechowicka grupa biegowa, która można powiedzieć uratowała honor kobiet.
Panowie dopiero po biegu na szpilkach zdali sobie sprawę z tego, jakie trudności musi przezwyciężyć kobieta. Wysoki obcas wcale nie ułatwia przebycia drogi, szczególnie jeśli jest ona brukowa.
Sponsorzy również zdziałali cuda. Dzięki herbacie Oxalis Polska i zupie Starej Piekarni Bytom zawodnicy mogli przeżyć niezbyt dopisującą pogodę. Z relacji zawodników można było wnioskować, że stoisko z ciepłym jedzeniem było zbawienne.
Zainteresowanie wśród mediów okazało się duże, czemu nie można się dziwić. Pozytywna atmosfera przyciągała aparaty oraz kamery.
Prawda jest taka, że bez względu na wiek oraz płeć, każdy marzył o szpilkowym podium :) Szczerze trzymam kciuki za Piękną stronę miasta. Liczę na więcej tak pozytywnych happeningów !
17 Komentarze
Ciekawy post i ciekawa zabawa ;) Wiecej takich postow :)
OdpowiedzUsuńSuper post i bardzo ciekawe zdjęcia
OdpowiedzUsuńZapraszam pho
Bardzo ładne zdjęcia i ciekawy post, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńobserwujemy ? zacznij i daj znac
http://marrstyle.blogspot.com/ zapraszam do mnie :)
Swoją drogą - jesteś za "cyrkiem bez zwierząt"? :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyślę,że powinna być jakaś kontrola. Nie wszystkie cyrki znęcają się nad zwierzętami.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDobrze, że w taki sposób zachęca się ludzi do "obrony" zwierząt w cyrkach. Świetne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na konkurs, nawet faceci mogą się przekonać co znoszą kobiety :D
Zapraszam! ♥
colorful-dreams9.blogspot.com
No, to dużo się tam działo. Bardzo dobrze, że powstała taka organizacja. Zwierzęta to żywe istoty, nie powinny być tak przetrzymywane. Ludzie w ten sposób mogą sobie uświadomić o powadze sytuacji, a dzieci od małego się tego nauczyć. Super!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Uważam podobnie jak Ty, w niektórych cyrkach zwierzętom nie dzieje się krzywda. Niestety słowo 'niektórych' psuje wszystko. Są cyrki, gdzie podopieczni znęcają się nad podopiecznymi, zmuszają ich do sztuczek, głodzą. Zwierzęta też czują. Osobiście mnie to przeraża, jestem człowiekiem bardzo wrażliwym. Kocham pomagać, a takie traktowanie tych niewinnych zwierząt to szczyt chamstwa i bezduszności wobec innych.
OdpowiedzUsuńOgólnie bardzo dobry blog. Cieszę się, że spodobał Ci się mój wpis. :) Pozdrawiam!
Musialo być świetnie,cyrk to świetna rozrywka!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga !:)
jeszcze 2 tygodnie i też już będę w Bytomiu! i w moim Zabrzu! :D
OdpowiedzUsuńjeżeli tylko masz ochotę pobawić się w wołanie wiosny, to zapraszam! ale koniecznie daj mi później linka do posta! :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na zdjęcia - działo się! :) "Cyrk bez zwierząt" jest jak najbardziej słuszną akcją, warto i trzeba wspierać takie kampanie! Super, że miasta przejawiają aktywność i organizują różne wydarzenia.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, musiało być bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńwww.wooho11.blogspot.com - zapraszam :) jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :) odwdzięczam się <3
Byłam tylko raz w tej miejscowości i z chęcią pojechałabym po raz kolejny. To miasto żyje i to widać.
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo dobrym fotografem. Twój blog kwitnie i życzę Ci wytrwałości w tym co robisz, a robisz coś naprawdę super! :)
Pozdrawiam i zapraszam też w moje skromne progi:
http://bloogpseudoarytstyczny.blogspot.com/
Kocham zwierzeta dlatego ten "cyrk bez zwierząt" już mi sie podoba. Pracowałam w Bytomiu 9 lat :) fajne fotki
OdpowiedzUsuń